Rodzice zawsze chcą dla swoich dzieci jak najlepiej i zwykle przez całe życie starają się, żeby po ich śmierci wszystko, co mają, zostało oddane właśnie nim jako dodatkowe zabezpieczenie finansowe czy jako rodzaj pamiątki czy spuścizny. W podarunku zostawiają najczęściej nieruchomości, kosztowności rodzinne, pamiątki, sentymentalne świecidełka, fotografie, ale i samochody oraz nieraz pokaźne sumy gotówki, zlokalizowane na kontach oszczędnościowych w bankach.
Śmierć rodziców zawsze jest poważnym ciosem dla każdego z nas. W takich chwilach nie myślimy raczej o formalnościach, nawet tych związanych z podatkiem od spadku po rodzicach, jeśli taki nam zostawili. Trzeba jednak znać przepisy i orientować się w nich na tyle dobrze, żeby wiedzieć, czy w takim wypadku jako dzieci również zobligowani jesteśmy do zapłacenia podatku od spadku po rodzicach. Dla przypomnienia – jeśli chodzi o wszelkie inne nagrody czy majątek, jaki się dostaje, na przykład w drodze konkursu czy loterii, konieczne jest odprowadzenie stosownego podatku od wzbogacenia do urzędu skarbowego. W przeciwnym wypadku z pewnością urząd upomni się o swoje. Jak jest w przypadku dzieci i spadku, jaki otrzymują po rodzicach?
Według polskiego prawa podatek od spadku po rodzicach nie obowiązuje. Podstawą prawną jest stosowna ustawa o podatku od spadków i darowizn. Z zapłacenia podatku zwolnieni są najbliżsi krewni, jeśli tylko fakt nabycia takiego a nie innego majątku zostanie zgłoszone w odpowiednim czasie w urzędzie skarbowym. W gronie osób, które nie zapłacą rzeczonego podatku znajdują się zstępni, wstępni, małżonkowie, rodzeństwo, pasierbi, macocha czy ojczym. Termin na zgłoszenie spadku mija po pół roku od dnia orzeczenia sądu i ustanowieniu spadku. Warto przy tym pamiętać, że wizyta u notariusza nie załatwia sprawy samego zgłoszenia – chociaż wydaje się być to logiczne, nie jest wystarczające i mimo wszystko należy samodzielnie udać się do skarbówki i takie orzeczenie złożyć.
