Aktualnie nie brakuje na świecie i w mediach wielu wstrząsających informacji o problemach politycznych regionów tak uboższych jak i tych bogatszych. Wydaje się, że globalizacja razem z nowoczesnymi formami komunikacji przyniosła także światowemu społeczeństwu okazję do skuteczniejszego i bardziej obiektywnego oceniania, jak faktycznie wiedzie się w innych miejscach świata i czy polityczna propaganda partii rządzącej w kraju nie jest oparta wyłącznie na niskiej świadomości ludzi. W demokracjach liberalnych krajów wysoko rozwiniętych od wielu lat znaczenie społecznego sprzeciwu i obywatelskiego nieposłuszeństwa poważnie wzrasta a ludzie niezadowoleni z decyzji podejmowanych przez najwyższe państwowe władze mogą dość łatwo organizować się w grupy protestu. W ostatnim czasie da się zauważyć w najróżniejszych grupach społecznych rosnące napięcie, którego głównym powodem jest chęć walki o sprawiedliwość i równość społeczną – czyli przeważnie zabranie tym obrzydliwie bogatym i przekazanie tego biedniejszym.