Wyniki badań, które przeprowadzano badając kryteria, jakimi kieruje się człowiek przy pierwotnej ocenie drugiego człowieka, w momencie poznania, ujawniły tendencje, które mogą być w jakimś sensie zaskakujące, chociaż tak naprawdę każdy z nas, niejako instynktownie, wyczuwa ich istnienie. Otóż okazało się, że człowiek w takiej sytuacji w dużej mierze zwraca uwagę na walory estetycznej poznawanej osoby. To uroda, jaką obdarzona jest druga osoba – i nasze postrzeganie tejże – w jakiejś części determinuje naszą postawę względem drugiego człowieka. Budzić to może zrozumiałe wątpliwości, dla części osób być nawet nieco przerażające, że czynnik na jaki w zasadzie nie mamy większego wpływu, powiem wiąże się z uwarunkowaniami genetycznymi, ma być jedną z podstaw oceny naszej osoby przez innych. Rzeczywiście jest w jakimś sensie dowód na trafność powszechnie uznawanej tezy, że „ładniejsi mają łatwiej”. I trudno się tak naprawdę z tym sprzeczać, ponieważ każdy z nas z własnego doświadczenia rozumie występowanie tego typu mechanizmów, na które nie do końca jesteśmy w stanie wpłynąć.
